Marzenia senne oraz prowokowane na jawie wizje opisują symbolicznie zjawiska psychiczne wewnątrz nas. Owe wewnętrzne procesy decydują o tym, jakie jest nasze życie. Naturalnym staje się pytanie czy można ten proces odwrócić – z zewnątrz wpłynąć na to, co wewnątrz i w ten sposób rozjaśnić życie. Baśnie mają taką moc.

Marzenia senne oraz prowokowane na jawie wizje opisują symbolicznie zjawiska psychiczne wewnątrz nas. Owe wewnętrzne procesy decydują o tym, jakie jest nasze życie. Ego próbuje przejąć dowodzenie, jednak zazwyczaj „wychodzi jak zwykle”. Naturalnym staje się pytanie czy można ten proces odwrócić – z zewnątrz wpłynąć na to, co wewnątrz i w ten sposób rozjaśnić życie. W swojej historii ludzkość podjęła wiele takich prób. Niektóre zyskały tak wielkie uznanie, że legły u podstaw systemów filozoficznych i religijnych bądź metod terapeutycznych stosowanych do dziś. Niektóre z nich dla swego przetrwania i rozwoju nie wymagały wsparcia politycznego czy biznesowego i te właśnie najbliższe są człowieczej naturze.


Pięknym przykładem tego, jak treści z zewnątrz mogą zasilić nasz proces wewnętrzny, są baśnie. Rozwijały się,aż do uzyskania harmonii, wraz z cywilizacją. Dają wsparcie w dojrzewaniu każdemu, kto odważy się je przeżywać. Nie mówią nam jak jest lub co jest dobre, a co złe. Wskazują jedynie na różne drogi, którymi podążyć może człowiecza natura. Pokazują konsekwencje pewnych uniwersalnych wyborów. Nie znajdziemy tam oceny, czytelnik dokonujejej sam. Zgodnie z aktualnym etapem rozwoju. Baśnie nie mówią językiem ego, posługują się symbolami – językiem nieświadomości. Dlatego ważne jest zaczytanie się w baśni, „roztopienie” w niej. Baśń przeżywamy całym sobą, by w końcu ożyła w nas mądrością naszych przodków. Jest przekazem dla kolejnych pokoleń. Dla dzieci i dorosłych. Odwołuje się do tego, co tkwi głęboko w każdym człowieku. W głębinie woda jest taka sama niezależnie od wielkości fal na powierzchni. Właśnie w tę głębinę wnikają baśnie.